Starzenie się społeczeństwa i kryzys demograficzny dotyczą całej Europy, ale w Polsce proces ten zachodzi dosyć gwałtownie. Zmniejsza się liczba mieszkańców naszego kraju – w 2050 r. wyniesie, według danych GUS, 33 mln 951 tys., co oznaczałoby spadek o 12% na przestrzeni niespełna 40 lat. Jednocześnie wzrasta liczba seniorów, którzy za trzydzieści lat stanowić będą niemal 1/3 całej populacji.
Z roku na roku spada liczba młodych osób kończą cych edukację i rozpoczynających pracę zawodową. Według szacunków GUS zawartych w „Prognozie ludności na lata 2008-2035”, już w przyszłym roku osób w wieku produkcyjnym będzie o 2068 tys. mniej niż w roku 2010, a do 2035 r. ubytek wyniesie 3831 tys., co stanowi równowartość aż 28,2% populacji osób pracujących poza rolnictwem. Wygląda na to, że w ciągu najbliższych 20 lat liczba pracujących Polaków zmniejszy się aż o 1/3.
W 2050 r. liczba ludności Polski wyniesie 33 mln 951 tys. W porównaniu do stanu w roku bazowym 2013 oznacza to zmniejszenie liczby ludności o 4,55 miliona tj. o 12%. Poza ujemnym przyrostem naturalnym skorelowanym z malejącą liczbą kobiet w wieku rozrodczym, będziemy świadkami dalszych niekorzystnych zmian w strukturze wiekowej społeczeństwa.
Starzenie się społeczeństwa i malejący przyrost naturalny wymagają zmian w mentalności zarówno pracodawców, jak całego społeczeństwa. Skoro o młodych pracowników coraz trudniej, trzeba poszerzyć pola eksploracji zasobów ludzkich i zacząć odważniej sięgać po przedstawicieli pokoleń urodzonych w latach 50-tych i 60-tych. Stanowią oni naturalną rezerwę zatrudnienia.
Aktywność zawodowa osób w wieku 45-60/65 lata nie jest duża: o ile bowiem spośród osób w wieku 18-44 lata pracuje 66,9%, o tyle wśród osób w wieku 45-60/65 odsetek ten wynosi 58,5%. Warto przy okazji zaznaczyć, że w dalszej perspektywie aktywizacja osób po 45. roku życia może okazać się niewystarczająca w stosunku do potrzeb gospodarki. W ciągu najbliższych 10 lat będzie maleć zarówno populacja w wieku 18-44 lata, jak i ta w wieku 45-60/65 lata. Trzeba więc będzie sięgnąć nawet po osoby w tzw. wieku poprodukcyjnym, spośród których obecnie pracuje niespełna 6%.
Jeżeli liczba osób pracujących w gospodarce ma pozostać na podobnym poziomie, niezbędna staje się aktywizacja starszych roczników. Warto zachęcać osoby starsze do pozostania w firmie mimo osiągnięcia wieku emerytalnego. Trzeba skończyć z niedobrą praktyką odrzucania przez działy HR aplikacji osób urodzonych w latach 50-tych i 60-tych. A przede wszystkim należy porzucić stereotypowe myślenie o starszych pracownikach, których wiedza i doświadczenie, lojalność, silna motywacja, umiejętność rozwiązywania problemów stają się coraz bardziej pożądanymi i docenianymi umiejętnościami w każdej organizacji.