Jak być efektywnym- dla tych co nie przepadają za swoją pracą

To co teraz powiem, może wydawać się dla niektórych bajką wyssaną z palca, ale nie ma co się oszukiwać, że […]

To co teraz powiem, może wydawać się dla niektórych bajką wyssaną z palca, ale nie ma co się oszukiwać, że sposobem na bycie efektywnym jest wykonywanie pracy, którą się lubi. Już Konfucjusz radził, aby wybrać zajęcie, które się lubi, a nie spędzi się ani jednego dnia w pracy. Taki stan rzeczy można opisać jako ogromne szczęście. Zgodzą się ze mną przede wszystkim Ci, którym nie dane jest go w ten sposób doświadczyć.

Dlatego polecam Wam inną metodę. Może dla niektórych trudną do zastosowania. PRZYZWYCZAJENIE SIĘ DO TEGO, CO ROBIMY NA CO DZIEŃ. Poszukajmy w naszym zajęciu czegoś co można polubić. Dzięki temu mamy szansę zacząć czerpać przyjemność z naszej pracy. I wiem, że wydaje Wam się to nie możliwe, bo ,,Jak można tak z dnia na dzień polubić swoją pracę?’’. Otóż można. W każdej pracy znajdzie się chociaż najmniejsza rzecz, która sprawia, że pomimo marudzenia  w końcu rano opuszczamy nasze wygodne łóżeczko i zmierzamy do pracy. Trzeba tylko uświadomić sobie co to jest.

Przytoczę Wam to na kilku przykładach.

Ania pracuje jako kelnerka. Nie lubi swojej pracy, bo: stoliki są źle ustawione przez to jest dużo nieefektywnego chodzenia, nie można pracować zdalnie, szef źle zarządza, pensja nie jest za wysoka. Jakie plusy może wyciągnąć Ania ze swojej pracy?

  1. Cały dzień jest aktywna i nikt jej nie zarzuci, że nie uprawia żadnego sportu 😉
  2. Może liczyć na napiwki, które w innej pracy są rzadkością;
  3. Ma ciągły kontakt z ludźmi i może czerpać przyjemność z ich obsługi, gdy tylko zmieni myślenie o sobie jako ,,służąca” na ,,bohaterkę”, która sprawia, ze u ludzi pojawia się uśmiech;
  4. Może spróbować przekonać szefa na zmianę ustawienia stolików.

Michał pracuje w popularnej sieci sklepów. Nie lubi swojej pracy, bo: codziennie jest dużo pracy nie tylko na sklepie, ale też na magazynie, ma krótkie przerwy na które często nie ma czasu, nie czuje satysfakcji i możliwości rozwoju. Jakie plusy może wyciągnąć Michał ze swojej pracy?

  1. Elastyczne godziny pracy;
  2. Satysfakcję może czerpać z najprostszej rzeczy jaką jest pomoc komuś w znalezieniu rzeczy, której potrzebuje. Ludzie naprawdę odczuwają wdzięczność, gdy im się pomoże.
  3. Ma chociaż częściowy wpływ na ułożenie produktów i ich organizację.

 

Karolina pracuje w międzynarodowej korporacji na wysokim stanowisku. Nie lubi swojej pracy, bo: pracuje 12-16h dziennie przez co nie ma czasu na życie prywatne, jej pracownicy niekoniecznie są efektywni w swoich działaniach, pomimo jej starań zawsze znajdzie się ktoś kto ją skrytykuje, jest podporządkowana ścisłej hierarchii i nie wiele może zdziałać. Jakie plusy może wyciągnąć Karolina ze swojej pracy?

  1. Pracuje we własnym pokoju;
  2. Ma dobrą pensję.
  3. Korzysta z systemu motywacyjnego (karta multisport, opieka zdrowotna, dofinansowanie do posiłków)
  4. Może pracować zdalnie

Dajcie znać w komentarzach jakie plusy Wy widzicie w swojej pracy.

Dziś praca to coś więcej niż wykonywanie obowiązków za określone wynagrodzenie. Nasza praca to coś czym lubimy się pochwalić przed rodziną i znajomymi. Ale warto zmienić wstyd na poczucie satysfakcji i spełnienia chociaż z części naszych codziennych obowiązków.

Chciałabym, żebyście wszyscy byli z siebie dumni i polubili to co robicie.