Automatyzacja i sztuczna inteligencja
Automatyzacja usprawnia i przyspiesza procesy w HR. Szczególnie wykorzystywana w rekrutacji – sprawna selekcja CV według określonych kryteriów. Dzięki temu nie trzeba czytać wszystkich nadesłanych życiorysów, aby wybrać te, najlepiej spełniające kryteria. Usprawnia komunikację na linii pracodawca – kandydat, a także przyspiesza ją.
Jak pokazują badania przeprowadzone przez Accenture (https://www.accenture.com/pl-pl/insight-intelligent-machines-workforce-of-the-future) menedżerowie najwięcej czasu poświęcają na zadania administracyjne i kontrolę zadań – sztuczna inteligencja jest w stanie zautomatyzować wiele z tych czynności. Wspomoże także menedżerów np. w podejmowaniu decyzji, przeprowadzając symulacje danych oraz wykonując zadania wyszukiwania i rozpoznawania informacji.
Konsekwencją tego będzie też zmiana umiejętności, które będą odgrywać znaczącą rolę w organizacji – najważniejsze będą umiejętności cyfrowe i technologiczne, a zaraz po nich – kreatywne myślenie, umiejętności interpersonalne i tworzenie sieci kontaktów, czyli to czego „maszyny” nie potrafią.
Źródło: https://www.hbrp.pl/b/jak-sztuczna-inteligencja-zmieni-oblicze-zarzadzania/MyBwGhcc?NO_COOKIES=1
Przywództwo
Sztuczna inteligencja pociągnie za sobą także zmianę stylu przywództwa, a aż 87,3 proc. liderów zamierza poczynić inwestycje w sztuczną inteligencję. W Polsce ta liczba jest niższa i wynosi – 63,7 proc. Uwolnione zasoby i czas zostaną wykorzystane do motywowania i inspirowania pracowników. Jak pokazują badania przeprowadzone przez Microsoft coraz większe znaczenie zyskują cechy, które wyróżniają człowieka – kreatywne rozwiązywanie problemów, empatia, budowanie zaufania. „ AI może pomóc liderom przejść od tradycyjnego zarządzania ludźmi do ich inspirowania i mobilizowania.”
„Skuteczni liderzy używają AI do zadań operacyjnych, ale także po to, by zwiększyć swoją efektywność – innymi słowy, by stymulować wzrost, wyznaczać właściwe priorytety i mieć wolny czas na inspirowanie ludzi” – mówi Heike Bruch, profesor i dyrektor Instytutu Zarządzania Kadrami i Przywództwa na Uniwersytecie St. Gallen.
Cyfrowa rekrutacja
W ciągu najbliższych 10 lat sztuczna inteligencja ma zastąpić 16 proc. stanowisk pracy w branży HR. Według badań Deloitte, 56 proc. pracodawców przebudowuje dziś posiadane oprogramowanie do obsługi procesów HR pod kątem maksymalizacji ich możliwości technologicznych.
Proces cyfryzacji rekrutacji będzie przyspieszał. Tradycyjne CV i interview odchodzić będzie do lamusa. Rekrutacja przyszłości to rekrutacja zautomatyzowana oparta o analizę danych i boty, a także programy, które np. będą w stanie porównać porównają życiorys kandydata z jego profilem w mediach społecznościowych, a przy wyborze tego jedynego wykorzystają dodatkowo programy gier online – poszukiwane będą i wzrosną na znaczeniu umiejętności „miękkie”, kompetencje „twarde” przejmą maszyny.
Cytując futurystę Tima O’Reilly „To czego, uczą wielkie firmy, to fakt, że technologia jest jedynie dodatkiem do talentu. W rzeczywistości poprawia ona możliwości Twoich ludzi”.
Gig economy
Czyli gospodarka oparta na „fuchach”. Tworzą ją pracownicy, którzy wykonują konkretne zlecenia, realizują pojedyncze projekty (najczęściej bardzo różne – np. rano project manager, a po południu grafik), a nie pracujący na etacie. Jak podaje pulshr.pl powołując się na badania przeprowadzone przez międzynarodowego ubezpieczyciela, firmę Zurich dotyczące rynku brytyjskiego – 1/3 osób pracujących we wskazany sposób ma 2 specjalności, a 7% pracuje nawet w 3 zawodach. Badania mówią także, że taki rodzaj „zatrudnienia” częściej wybierają mężczyźni, jak kobiety.
Wiele zawodów zarówno w ciągu jednego dnia, jak i życia. Człowiek skoncentrowany jest na sobie, nastawiony na indywidualizm i skracać będzie czas swojej pracy, częściej wybierając elastyczne formy zatrudnienia. Ważny będzie nie tyle work-life balance, a work-life blend – życie prywatne i zawodowe będą się przenikać, mieszać, będą na siebie nawzajem wpływać i żyć w symbiozie.
Trudno będzie „zatrzymać talent” i przywiązać go do jednej organizacji. Istotny w relacji pracodawca – pracownik będzie „employee experience” – czyli doświadczenie pracownika, jego samopoczucie, w całym cyklu jego funkcjonowania w organizacji – od rekrutacji, poprzez zatrudnienie i rozwój w strukturze, aż do zakończenia współpracy.
Patrząc na rynek amerykański i powołując się na forbes.com – obecnie szacuje się, że tacy pracownicy stanowią około 34% siły roboczej i prognozuje się, że do 2020 r. będzie to 43%. Również w 2017 r. Harvard Business Review poinformował, że pracę jako „niezależny wykonawca” zaangażowanych jest 150 milionów pracowników w Ameryce Północnej i Europie Zachodniej. Liczba ta z roku na rok będzie wzrastać.
Co warte odnotowania – tendencja ta widoczna jest zarówno wśród pracowników z dużym doświadczeniem, zajmujących w przeszłości wysokie stanowiska menedżerskie (np. obecna praca w roli interim managerów), jak również pracowników podstawowych (Ubera, AirBnB).
Różnorodność
Różnorodność wieku, pochodzenia, doświadczeń to różnorodność perspektyw. Odwołując się do New York Times, „Umiejętności to tylko jedna część równania. Różnorodność pracowników firmy, w tym spektrum doświadczeń, perspektyw i środowisk, które przynoszą pracownicy, wpływa również na wartość firmy na rynku. Co więcej, różnorodność kształtuje reputację organizacji i zdolność do zatrzymywania i przyciągania nie tylko talentów, ale także klientów.” (https://www.nytimes.com/paidpost/pwc/workforce-trends-impacting-deals-are-you-ready.html )
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym, co czeka HR w ciągu najbliższych lat, porozmawiać z praktykami, którzy już wdrażają najnowsze trendy podczas codziennej pracy zapraszamy do udziału w X edycji Konferencji Lato HR (3 lipca 2019 r., Warszawa), której tegoroczne hasło przewodnie brzmi „Co jest za zakrętem? Bądź przygotowany! Rozwiń potencjał swój, zespołu i firmy.” Szczegóły prelekcji, zaproszeni prelegenci – www.latohr.pl